Nadszedł najgorszy okres w moim życiu. Mianowicie wyjazd chłopców w trasę. Teraz kiedy tak dużo zwaliło się na mnie, nie wiem czy wytrzymam tak długo bez niego. Obudziłam się a po kilku chwilach dotarło do mnie co stało sie wczoraj. Nie chciałam wychodzić dziś z łóżka, ale musiałam.
-Kate- szepnął mi do ucha chłopak.
-Hmm?- powiedziałam zrezygnowana.
-Wstań już. Jedziemy.- Otworzyłam szeroko oczy. Nie. Nie chcę!- Proszę Cię. Nie chcesz chyba, żeby ten drań siedział dalej na wolności za to co ci zrobił?
-N..Nie
-Ja też nie. Chętnie odnalazłbym go i stukł tak, żeby nie tkną już żadn...
-Niall..
-Wiem, wiem.- otarł kolejną napływającą do oczu łzę.- Chodź musimy jechać.
Wstałam i od razu nabrałam chęci, żeby rzucić się z powrotem w moją mięciutką pościel. Otworzyłam drzwi łazienki i popatrzyłam w lustro. Zapuchnięte przekrwione oczy i czerwony nos. Tyle zauważyłam po czym odwróciłam wzrok na umywalkę. Wycisnęłam odrobinę pasty na szczoteczkę i szybko umyłam zęby. Usłyszałam dźwięk otwierania drzwi, kiedy zabrałam się za czesanie włosów. Niall chwycił mnie w talii i mocno przytulił.
-Zawsze będę przy tobie. Cokolwiek się stanie, zawsze możesz na mnie liczyć.
-Wiem, Niall- przytuliłam go jeszcze mocniej.-ty na mnie też możesz liczyć.- odwróciłam głowę i pocałowałam go delikatnie w usta, a on, jakby się bał cofnął ją do tyłu- W porządku. - uśmiechnęłam się i pocałowałam go.
Wyszedł z łazienki zatrzaskując drzwi, a ja nałożyłam małą warstwę makijażu, żeby choć trochę wyglądać normalnie. Podeszłam do szafy i wybrałam z niej moje ulubione dżinsy i przydługą koszulkę.
-Niall
-Co?- spojrzałam na niego wymownie- Żartowałem. Chcesz coś do jedzenia?- ubrał swoja bluzę i wyszedł z pokoju. Przebrałam się szybko i zeszłam za nim.
-O której jedziecie?
-O 20.
Wróciłam do robienia kanapek z bardziej smutną miną niż zazwyczaj.
-Jesteś już gotowa?
-Założę buty i możemy jechać- powiedziałam niezbyt entuzjastycznie.
-Wiesz, że musimy to zrobić.
-Tak. Pójdę na górę.
Weszłam do pokoju ściągając bluzkę i grzebiąc za koszulą. Robiłam wszystko, żeby jeszcze nie jechać tam gdzie nie chciałam być. Mianowicie na komisariat. Nawet nie słyszałam, kiedy Niall wszedł do pokoju, a kiedy zamknął drzwi podskoczyłam.
-Kiedy Twoja mama wraca?
-Dziś wieczorem.
-O której?
-O 22 ma pociąg.
-Powiem chłopakom. Wyjedziemy później.
-Nie możecie! Niall poradzę sobie! Nie musi...
-Właśnie widzę jak sobie poradziłaś!
-Myślisz, że ja tego chciałam?! - łzy stanęły mi w oczach. Odeszłam od szafy i wyszłam z pokoju trzaskając drzwiami. Wróciłam do kuchni i usiadłam na parapecie biorąc zrobioną wcześniej, już letnią herbatę. Siedziałam tak chyba 15 minut, aż Niall zszedł na dół. Przeczesał włosy obiema rękami i usiadł na krześle.
-P..przepraszam.- nie odpowiedziałam.- Kate proszę Cię.- upiłam kolejny łyk herbaty i odwróciłam się do niego. Łzy spływały jedna po drugiej. Wstał i podszedł do mnie. Ściągnął mnie z parapetu i zaniósł do salonu. Przysiadł się obok mnie i mocno przytulił. Przechylił się bliżej mnie kiedy poczuł, że może i pocałował. Był to bardzo delikatny pocałunek pełen obaw, że go odrzucę, ale ja nie poruszyłam się. Schodził coraz niżej, mijał powoli szczękę i schodził niżej. Po moim ciele przemknęły przyjemne ciarki kiedy przejechał językiem po mojej szyi i dmuchnął w zaznaczone miejsce zimnym powietrzem. Chwycił mnie i położył mnie na kanapie, a sam nachylił się nade mną. Niall całował mnie mocno i namiętnie i czułam, że chce czegoś więcej, ale ja nie mogłam.Nie teraz.
-Niall- powiedziałam kiedy zaczerpnęłam powietrza.
-Nie?
-Nie. Przepraszam.
-Nie ma za co.- Pocałował mnie ostatni raz i podniósł się.-Chodź musimy jechać- uśmiechnął się do mnie.
***
Droga na komisariat upłynęła w przyjemnej ciszy. Musiałam przypomnieć sobie co stało się tego wieczoru, aby móc wszystko dokładnie opowiedzieć policjantom. Dojechaliśmy pod budynek i znaleźliśmy miejsce, żeby zostawić auto.
-Jesteś pewna, że chcesz?
-Najchętniej wróciłabym do domu i położyła się do łóżka, ale skoro przyciągłeś mnie aż tutaj to pójdę.- zaśmiałam się.
Niall otworzył przede mną drzwi a ja otrzepując buty na wycieraczce, weszłam do środka. Skręciliśmy w prawo i od razu rzucił nam się w oczy policjant, podchodzący pod czterdziestkę z miłymi rysami twarzy. Nagle drzwi przede mną otworzyły się z łaskotem, a z nich wyszedł inny policjant z szamotającym się mężczyzną. Od razu go rozpoznałam.
-Niall! To on.- wyszeptałam.
__________________________________
Nom. Napisałam :3 mam nadzieję, że się spodoba lulz emocje są mam nadzieję dajcie mi komentarze lala chyba znapiszę dziś jeszcze jeden rozdział ale nie dodam go póki nie zobaczę tutaj 30 komentarzy :3
luv ya <3
chce nexta plisss
OdpowiedzUsuńnastępny :*
OdpowiedzUsuńDawaj szybko następny ! Nie mogę się doczekać <33
OdpowiedzUsuńsuper prosze następny
OdpowiedzUsuńzajefajny kolej ny prosze
OdpowiedzUsuńJeju ten blog jest przepiękny. Tak się zaczytałam, a tu koniec rozdziału.; (
OdpowiedzUsuńPiszesz go przepięknie. Chciała bym abyś go pisała jak najdłużej.
Ps. Zapraszam do mnie na opowiadanie http://one-second-one-love.blogspot.com/
prosze next
OdpowiedzUsuńDawaj szybko następny ! Nie mogę się doczekać <33
OdpowiedzUsuńkocham next! :D
OdpowiedzUsuńnext!
OdpowiedzUsuńdaaawaj
OdpowiedzUsuńKocham!!!! Kiedy next????? :D
OdpowiedzUsuńkiedy bedzie duzo komentarzy ;D
OdpowiedzUsuńCzekam na next. Kocham twojego bloga
OdpowiedzUsuńKoffam to opowiadanie!Dawaj next! <333
OdpowiedzUsuńhttp://be-me-love.blog.pl/ zapraszam :) ps. super rozdział *o*
OdpowiedzUsuńSuper . Blog mega . bardzo mi sie podoba . http://onedirection-summer.blogspot.com/#_=_
OdpowiedzUsuńWypromujesz mój blog ?? Jak ci sie spodoba to skomentuj :)
chce nexta
OdpowiedzUsuńSuper pisz następny :)
OdpowiedzUsuńProszę next. Już się nie mogę doczekać <33
OdpowiedzUsuńsuper pisz dalej
OdpowiedzUsuńpisz nexta, bo się nie mogę doczekać
OdpowiedzUsuńten blog jest super , chce nexta szybko
OdpowiedzUsuńdaj nexta xD
OdpowiedzUsuńkocham ten blog pisz szybko nexta
OdpowiedzUsuńale mnie ten blog wciągnął codziennie sprawdzam czy nie ma kolejnej części szybko pisz nexta bo chcę wiedzieć co się dalej stanie !!!!!!
OdpowiedzUsuńszybko daj nexta
OdpowiedzUsuńNext ;)
OdpowiedzUsuńneeeext!!!
OdpowiedzUsuńPisz dalej !!
OdpowiedzUsuńJezuu!*_* Twoje opowiadanie genialne!Dobrze,że ten facet nie zgwałcił Kate!:) A Niall,on jest taki słodki,opiekuńczy i kochany.Tworzą fajną parę z Kate! Czekam na kolejny! Na pewno będzie tak fantastyczny jak poprzednie!:**
OdpowiedzUsuń/Horankowaa :*
Dawaj szybko nexta! I pliss, pisz trochę więcej o tej Charlie, może nawet niech będzie z Harrym... ;)
OdpowiedzUsuńsuper *.* kocham :** pisz szybko <3
OdpowiedzUsuń